To marzenia dają nam siłę, by iść dalej.

 Krewni są jak przestępcy zawsze trzymają się razem (...).

 Trzeba być cierpliwym,
a wszystko się zmieni na lepsze.

 Zamiast spełnić marzenie, wybrałem to, co jest
mi konieczne do życia. Ciebie, aniele.

 Ucz swoje dzieci milczeć. Mówić nauczą się same.

 - Wspomnienia – powiedział jakiś melodyjny głos za jej plecami. – To pajęczyny, w które łapie się umysł.

 Mam wszystko, czego potrzebuję i pragnę na tym świecie – wyznał. – Właśnie tutaj. W moich ramionach.

 Nieśmiało budziła się we mnie nadzieja, że oto stąpam po wodzie, zamiast w niej tonąć.

 - A ty jak się masz? - spytał Puchatek.
- Nie bardzo się mam - odpowiedział Kłapouchy. - Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.

 Ignorowanie to nie to samo, co ignorancja, taką postawę trzeba sobie wypracować.

 Kwiaty są same w sobie rzeczą dobrą, ale kto by chciał wyłącznie oddychać ich zapachem, ten się otruje.