
Łabędź-burżuazyjny ptak,a głupi jak cholera.
Łabędź-burżuazyjny ptak,a głupi jak cholera.
Chcę drinka. Chcę pięćdziesiąt drinków. Chcę butelkę najczystszego, najmocniejszego, najbardziej niszczycielskiego najbardziej trującego alkoholu na Ziemi.Chcę pięćdziesiąt butelek. Chce cracku, brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem. Chcę kopę metamfy w proszku, pięćset kwasów, worek grzybków, tubę kleju większą od ciężarówki, basen benzyn tak duży, żeby się w nim utopić.Chcę czegoś wszystkiego czegokolwiek jakkolwiek ile tylko się da by zapomnieć.
Nadzieja to najgorsze skurwysyństwo jakie wyszło z puszki Pandory
Często jest tak, że co cenne i stracone, po odnalezieniu jest inne, niż je zostawiłaś.
Bluźnierstwo zniewagą okrywa jedynie tego, kto sięga po nie, by szydzić z innych.
Co ty wiesz o zabijaniu ?
Czy gdyby miłość była chorobą, chciałabyś się wyleczyć?
Człowiek jest tworem nietrwałym, a ziemia dość nędzną planetą.
Wszystko ma swoją cenę.
...uderzyło mnie to, że lekarze potrafią pomóc ludziom poczuć się lepiej, a nawet przedłużyć ich życie, ale nie potrafią ich uzdrowić ani połączyć w jedną całość. A to coś zupełnie innego.
Chodź chlebie, zjem ciebie.