
Dokądkolwiek się udasz, nie uciekniesz przed sobą.
Dokądkolwiek się udasz, nie uciekniesz przed sobą.
To wielka ulga zrozumieć, że jesteś wolny, że nie masz żadnego powołania.
Tu chodzi o miłość.
Zmarłych się nie boję. W odróżnieniu od żywych ludzi, jak wiem z doświadczenia, nie mogą nic człowiekowi zrobić.
Nie wrzucaj wszystkiego do jednego worka... nie udźwigniesz.
Potrzebujemy rozmowy jak dobrego jedzenia, a dobrowolnie wybieramy emocjonalna anoreksję. W środku wszystko krzyczy: mów do mnie! obejmij mnie! kochaj mnie! a jedyne co wychodzi z naszych ust, to słowa nie mające żadnego znaczenia.
Co ja mam w kieszeni?
Nie żałuj, nigdy nie żałuj,
że mogłeś coś zrobić w życiu,
a tego nie zrobiłeś.
Nie zrobiłeś, bo nie mogłeś.
Ona mnie stworzyła i ona mnie zgubiła.
Miał tylko sny. Bez nich była samotny, zawsze i wszędzie samotny.
Nie wybieramy sobie życia, to ono wybiera nas. Nie mamy też wpływu na to, ile przypadnie nam w udziale szczęścia, a ile smutku. Trzeba się z tym pogodzić i iść dalej.