
Moje życie. Moją przyszłość. Moją równowagę psychiczną. Moją wolność.
Moje życie. Moją przyszłość. Moją równowagę psychiczną. Moją wolność.
Czy to źle zabić coś, co chce zabić ciebie?
Liczyłam na to, że go zobaczę... Że on tchnie we mnie życie, przypomni mi... mnie.
-Co to jest prawdziwe Ja? - zapytała Weronika.
-To kim jesteś, a nie to, co z ciebie uczyniono...
Musisz coś chyba zrozumieć. Myśląc i mówiąc, zwracasz się do ludzi, nie do życia, jakby mogło być osobą z twojego otoczenia.
Przepraszam. Jesteś bardzo miły. Jesteś bardzo miły w łóżku. Tylko co teraz?
Najpierw boisz się, że umrzesz, potem, że przeżyjesz.
Ale ty sprawiłaś, że zależy mi na tym, by mieć swoje miejsce.
Kiedy w pewnej chwili zapytałam Niemców,
dokąd nas prowadzą, ze śmiechem
odpowiedział nam, że idziemy do Pana Boga.
W wieczory takie jak ten uświadamiam sobie, jak bardzo samotna jestem i jak bardzo brakuje mi tej drugiej osoby, wbrew wszystkim moim zapewnieniom,
jaka to jestem szczęśliwa będąc sama.
Strach wszystko zabija: rozum, serce, a zwłaszcza fantazję.