Najdziwniejsze w każdej rozłące jest to, że pamięta się tylko ...
Najdziwniejsze w każdej rozłące jest to, że pamięta się tylko to, co było w ludziach dobre.
Śmierć zmienia wszystko.
Cywilizacja, wciąż wpływając na udoskonalenie naszych domów,
nie wzbogaca w równym stopniu mieszkańców. Stworzyła pałace,
ale trudniej było stworzyć królów.
Doceniam waszą uprzejmość, ale mama mnie uczyła, bym nie przyjmował klątw od obcych.
Nie gardź sobą, że przegrałeś bitwę. Trzeba znacznej siły, by się zapędzić aż tam, gdzie się bitwy przegrywa.
-Czesiek: A na ch*j mnie ten kaktus?! (Wyrzuca kaktus przez okno).
Rozlega się dźwięk alarmu samochodowego.
-Kuba: Chyba rozwalił pan komuś bryczkę.
-Czesiek: Nauczy się parkować w garażu, hy, hy. A ty, koleżko... Cii! Cicho, cicho... Ku*wa, to chyba mój!
Szczęśliwe zakończenie to luksus na jaki może pozwolić sobie fikcja.
Złamania proste zrastają się szybciej i bez komplikacji.
Fantazjowanie i marzenie może złamać człowiekowi serce.
Kto nie wie, dokąd zmierza, nigdy nigdzie nie dojdzie.
Pisanie może dać wolność.