
Więc ta rozpacz, ten ból pełen tęsknoty - to była ...
Więc ta rozpacz, ten ból pełen tęsknoty - to była miłość.
Mówiąc, że u Ciebie dobrze dajesz mi do zrozumienia jak wyśmienicie sobie beze mnie radzisz...
Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba.
W życiu nie ma żadnych gwarancji.
Nigdy nie wiesz, skąd może nadejść szczęście.
Nawet cię nie dotknąłem, a jednak się kochaliśmy.
Wielu znajomych przerasta moja choroba. Myślę, że mogłaby przerosnąć nawet Ciebie.
Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata,
a nie dostrzegasz belki we własnym oku?
Była dla niego tylko epizodem. Znaczyła tyle, co dym z papierosa...
- Nie pomagasz mi. Nie możesz przynajmniej wstać?
- Myślę. Najlepiej myśli mi się w łóżku.
- W łóżku mężczyźni wcale nie myślą.
Robiłam to już. Wiele razy. Zamykałam oczy i odchodziłam.
Wczesny ranek. Wyruszyć o świcie. Podróżować dookoła, wyprzedzając słońce, ukraść mu cały dzień. Robić tak bez końca i nie starzeć się ani o dzień