Zrozumiałem, że życie to potępienie. Wieczne rozpoczynanie wszystkiego od nowa.
Zrozumiałem, że życie to potępienie.
Wieczne rozpoczynanie wszystkiego od nowa.
Zrozumiałem, że choćby nie wiem jak się kogoś kochało, długo nie widziana twarz w końcu zaciera się w pamięci.
Błoto stwarza czasem pozory głębi.
To okrucieństwo, nawet, jeśli robisz to komuś takiemu jak ja.
Ubóstwo cnoty nie traci.
Tam zwycięstwo, gdzie wielu doradców.
Słowa są pułapką.
Rzeczywistość to bardzo krucha rzecz.
Czuję, że powinienem cię kochać.
I czemu ludzki umysł przechowuje równie zdumiewające strzępy bezużytecznych śmieci?
Ludzie boją się kobiet wykształconych, kobiet, które mają pasję.