
Bo już taki się zwyczaj utarł, że każdy ma swoje ...
Bo już taki się zwyczaj utarł, że każdy ma swoje dzieciństwo, młodość, wiek dojrzały, a niektórym tego nawet za mało i mają jeszcze nadzieję na wieczność.
Zdarzają się takie rzeczy, które są jak pytania.
Mija minuta, albo lata, a potem życie odpowiada.
Podobno Bóg czuwa nad dziećmi i pijanymi.
W nałóg wpisana jest całkowita samotność.
Czy ja wariuję? Czy tak to się zaczyna? Czy jestem jak ten ręcznik papierowy, który po zmoczeniu rozlatuje się, rozpada? Cienka błonka normalności.
Nigdy nie przejmuj się drobiazgami. I pamiętaj, wszystko jest drobiazgiem.
Kobiety oceniam jak łódki - po wyglądzie rufy.
Oto klucz do szczęścia: nie brać rzeczy zbyt tragicznie, robić co możecie najlepszego w danej chwili, życie uważać za grę, a świat za boisko.
Ludzie spotykają się w różnych miejscach
i różnym czasie. Mijają, przechodzą. Czasem nic z tego nie wynika. Czasem wynika wszystko.
Kiedy Miłość jest prawdziwa, sprawy same się układają.
Starają się tylko fujary. Twardziele robią co trzeba.