"Myslała,że jej życie jest jak bajka; a potem przypominając sobie ...
"Myslała,że jej życie jest jak bajka; a potem przypominając sobie ciebie ,chciała zrezygować ze wszystkiego i wreszcie zaczać żyć...
Zacząć oddychać i czuć ..."
Tak bardzo boję się stracić coś, co kocham, że nie chcę kochać niczego.
Nie mogę udawać, że podoba mi się ta wizja, lecz w życiu winniśmy czynić to co trzeba, a nie to, co nam odpowiada. Tego żąda od nas los.
Najważniejsze to wyglądać, jakby się wiedziało, co się robi, jakby się miało jakiś cel.
Powiadają, że w każdym domu gdzieś kryje się szkielet.
Pewnych pytań lepiej nie zadawać, bo można uzyskać na nie odpowiedzi.
Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
Wszystkie moje ambicje zostały zaspokojone. Wszystko dzięki moim własnym decyzjom. To było błogosławione życie. Dobre życie. Tylko czyje życie?
Trzeba żywić nadzieję, jak długo się da. Ale trzeba też umieć ją porzucić.
Nigdy nie jest się bezpiecznym, nie wtedy, kiedy ma się coś, czego chce ktoś inny, nawet jeśli to nie jest rzecz, tylko twoje wnętrze, to, kim jesteś.
Jutro pomyślę, jak go odzyskać. Mimo wszystko, życie się dzisiaj nie kończy.