
Z pewnych rzeczy się po prostu nie żartuje, to przynosi ...
Z pewnych rzeczy się po prostu nie żartuje,
to przynosi pecha.
To tak jakby nasikać w oczy bogu przeznaczenia. Jeśli sikało się długo, zaczynał sikać i on, a on lał jak strażackim wężem.
Wiem o tej potrzebie... Naród ginie, dlaczego? Aby wieszcz narodu miał treść do poematu. (...)Hymn anioła w wieszcza się przelewa, zaśpiewał, naród ginie, bo poeta śpiewa.
Nie jestem ładna. Nie jestem piękna. Jestem promienna niczym słońce.
Mądry człowiek, powiedział mi, że nic w życiu nie jest niemożliwe.
Jeżeli przynajmniej śnisz,
żeby mnie pokonać,
lepiej, żebyś się obudził i przeprosił.
To bardzo niebezpieczne, zaglądać głębiej kobiecie w serce.
I to jest tylko we mnie, czego nie ma.
W życiu nie wszystko jest czarne albo białe. Istnieje wiele odcieni szarości. Mimo to ludzie często wydają sądy prosto z mostu, nie biorąc poprawki na to, że ktoś może się zwyczaj nie pomylić.
Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje.
Życie jest snem, a śmierć przebudzeniem.
Boże, proszę, tylko nie to. Tylko nie kolejny dzień.