Słowa, słowa, słowa.
Słowa, słowa, słowa.
Modlitwy nie zmieniają świata, ale zmieniają ludzi, a ludzie zmieniają świat.
Tylko zmysły mogą uleczyć duszę, tak samo jak tylko dusza może uleczyć zmysły.
A co byś zrobił, gdybyś się nie bał?
Przyznajmy to sobie szczerze – każda z nas setki razy robiła dobrą minę do złej gry – żeby kogoś nie urazić, nie zniechęcić do siebie, nie przestraszyć. Nie obciążać swoimi problemami, nie zwracać na siebie uwagi. Ale pamiętaj – też masz prawo nie wyrabiać. Nie mieć siły. Mieć dość. Masz prawo do chwili słabości. Do tego, żeby Cię ktoś przytulił, zamiast ponownie strzelić Ci w twarz.
Czasami robimy krzywdę dzieciom z nadmiaru miłości.
Ideału nie szukam, ale idioty też nie...
Nie ma ucieczki od wstydu, jak tylko w inny wstyd.
Nie należy każdego o wszystko wypytywać. Może chcą zachować swoją tajemnicę dla siebie.
Wiesz, takie chwile są jak srebrne okruchy szczęścia. Trzeba je skrzętnie zbierać i cieszyć się, że w ogóle są.
Małe świństwa mówi się głośno.
Wielkie szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie, czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem.