Rzuć szczęściarza do wody, a wypłynie z rybą w zębach.
Rzuć szczęściarza do wody, a
wypłynie z rybą w zębach.
A wie pan co jest najlepszego w złamanym sercu? (...)
Tak naprawdę można je złamać tylko raz.
Reszta to ledwie zadrapania.
Tylko dlatego, że to jest marzenie nie znaczy, że jest kłamstwem.
Wszechświat wymaga, by wszystko miało swego obserwatora. W przeciwnym razie przestanie istnieć.
Ludzie spotykają się w różnych miejscach
i różnym czasie. Mijają, przechodzą. Czasem nic z tego nie wynika. Czasem wynika wszystko.
Czasami miłość bywa interesowna, ale człowiek jest na tyle głupi, że zanim się zorientuje, ona zdąży już ten interes załatwić.
Ale taki już jest człowiek: ceni naprawdę tylko to, czego nie ma.
Ludzie zawsze starają się pomóc innym po to, by poczuć się lepsi.
Życie nie da się rządzić mądrymi książkowymi maksymami.
A teraz, już prawie o północy pierwszego dnia, wciąż nie śpię, łamiąc swoje postanowienie, żeby kłaść się wcześnie - opóźniam sen, żeby odsunąć nieuniknione nadejście jutrzejszego ranka. Jeszcze jedna próba ucieczki.
A może bliskość jest słuchaniem?