Zamykaj drzwi przeszłości a otwieraj dla nowej miłości.

 Przeciwieństwem miłości jest obojętność.

 Znów jestem istotą absolutnie szczęśliwą i spokojną jak śmierć.

 Niczego nie daje pogrążanie się w marzeniach i zapominanie o życiu.

 Sami wybieramy. Idziemy na dno albo nie.

 Nic. Nic nie widziałem i niczego nie czułem. Jedynie... pustkę, brak koloru, brak czasu. Nicość. Nie wierzyłem, że kiedykolwiek byłem i miałem jakiś kształt.

 Nie ma czegoś takiego jak wolność, są tylko różne rodzaje niewoli.

 Bo najważniejsze jest wzajemne zrozumienie!
I to jest w zasadzie to, co nazywamy miłością.

 Ludzie lubią komplikować sobie życie, jakby już samo w sobie nie było wystarczająco skomplikowane.

 Chorujemy przed śmiercią po to, byśmy mogli odwyknąć od własnego ciała.

 Otwórzcie umysły, drodzy przyjaciele. Wszyscy boimy się tego, czego nie rozumiemy.