
Młodość mami obietnicą szczęścia, lecz potem człowiek zderza się ze ...
Młodość mami obietnicą szczęścia, lecz potem człowiek zderza się ze smutną rzeczywistością.
W porównaniu z miłością nienawiść to łatwizna.
Każdy człowiek ma ten sam start
i tę samą metę,
tylko inny dystans do przebycia.
Nasze wybory mają czasami konsekwencje, które trudno przewidzieć.
Słabszym ludziom nie można pomóc, gdy samemu jest się słabym.
Racz nie pamiętać grzechów mej młodości i mych buntów.
Nie to dobre co dobre, ale co polubisz.
Nasze spotkanie, nasze rendez-vous dobiegło końca, lecz nie martw się. Następna randka będzie równie mocno ekscytująca. A ja już teraz za Tobą kochany tęsknie i do Ciebie wrócić chcę, nie opuszczać nigdy Cię.
Nie ma nic, co kiedykolwiek brałbym na serio. Jedyne co biorę na serio, to mój konflikt ze światem.
Kim Pan jest? Jestem kimś wyprowadzonym z błędu.
Ale kiedy śmierć jest wszystkim, co ci zostało, to smutne, nieważne, jak się ją przedstawi.