Czułam się, jakbym była cząstką nicości.
Czułam się, jakbym była cząstką nicości.
Chciałam, żeby mnie pragnął, nawet jeśli nie mogliśmy nic z tym zrobić.
Nie ma żadnego "przedtem". Jest tylko teraz i to, co nastąpi zaraz potem.
Czasem najlepsze są rozwiązania niekonwencjonalne. Robiąc coś wbrew wszelkiej logice, przywracamy równowagę panującą w przyrodzie. Dzięki temu najprostsze nawet działanie nabiera kosmicznego wymiaru.
(...) w chorobie nie ma chwały. Nie ma żadnego sensu. Taka śmierć nie jest honorowa.
To pewne, że jeśli się czegoś pragnie, trzeba zaryzykować.
Kobieta, która rozpala się w kwadrans, tak samo szybko staje się zimna.
Zwycięży Andrzej Duda Zwycięży polska brać a cała Ruska Buda niech idzie sobie spać.
Po trzecie - przypomniał sobie chińskie przysłowie, przekleństwo brzmiące zwodniczo przyjemnie, póki się nie usiadło i nie pomyślało.
"Obyś żył w ciekawych czasach". Przez ostatnie pół roku żył w niesamowicie ciekawych czasach. Jeśli jeszcze przytrafi mu się się coś ciekawego, niechybnie zwariuje.
Ale chwilę albo się łapie, albo pozwala jej się minąć.
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.