
Czułam się, jakbym była cząstką nicości.
Czułam się, jakbym była cząstką nicości.
Wszyscy pytają , jaki jest sens życia, a nikt nie pyta, jaki jest sens śmierci.
To straszne uczucie, gdy męczą cię myśli, które odmawiają ułożenia się w zdania.
Dopóki człowiek nie odkryje czegoś, za co gotów jest umrzeć, nie nadaje się do życia.
Może człowiek, jak skóra na dłoniach, robi się twardszy pod wpływem stale zadawanego bólu.
Z przyjemnością jadamy mięso, bo lubimy zwierzęta.
Mój stary sąsiad pocieszał mnie zawsze:
- ożenisz się, to ci się wszystko odmieni na lepsze.
Po jego śmierci dowiedziałem się, że nigdy nie był żonaty.
-Jasna cholera boję się.
-Jasna cholera, jesteś tylko człowiekiem. Powinieneś się bać.
... lepiej być z kimś, kto kocha nas za to, jacy jesteśmy, a nie za to, jak wyglądamy.
Cierpienie wywoływało bliskość.
Myśleć znaczy niszczyć.