Im dłużej żyjemy, tym dłuższy cień rzucają ściany naszego więzienia.
Im dłużej żyjemy, tym dłuższy cień rzucają ściany naszego więzienia.
Jeszcze pamiętam dobrze, co to znaczy być samemu, tak całkiem, i mimo że nie wyglądam na takiego faceta, co przejmuje się podobnymi sprawami, czasami jakoś tak robi się chujowo, tak szaro, buro i nijako, jakby ciągle w mojej głowie padał deszcz albo topniał śnieg i mieszał się ze żwirem dopiero co nasypanym przez posypywarki, jeden szlam bez żadnego koloru, bez niczego, w którym człowiek się rozpuszcza, w którym się tonie i nie ma za co się chwycić, i nie ma żadnej osoby, która mogłaby podać gałąź, żeby mnie wyciągnąć, i coraz bardziej wtedy czuję to wszystko, jak szlam wpada mi do ust, kiedy oddycham, całe je zakleja, jak czasami we śnie wchodzi przez przełyk do żołądka.
Król nie pozostanie długo królem,
jeśli nie pozna wartości
milczenia.
Pomimo nieograniczonego potencjału ludzie pozwolą wmówić sobie wszystko. Nawet to, że są słabi. I są.
Pewnie słyszałeś, że nie robimy w branży jeńcobiorczej. Zajmujemy się zabijaniem nazistów i muszę powiedzieć, że interes kwitnie!
Są pewne rzeczy, pewne słowa,
które wylatują z ust i których nie da się już cofnąć.
Nie ma nic złego w tym, by oczekiwać najlepszego, o ile jesteś przygotowany na najgorsze.
Myślę, że słowa nie docierają do ludzi. Może w ogólne nic do nich nie dociera.
Ferminie, jest pan dobrym człowiekiem. Niech pan się stara to ukryć.
Albowiem mężczyzna i kobieta są jak kwiaty w dolinie, które kwitną dziś, by jutro spłonąć w ogniu czasu. Człowiecze życie jest jak pora roku. Przychodzi i odchodzi.
Kiedy bardzo Ci na czymś zależy, okłamujesz się na każdym kroku.