Ból i wspomnienia wystarczały, żeby infekować na wieki.
Ból i wspomnienia wystarczały, żeby infekować na wieki.
Ci,których kochamy, nie umierają, bo miłość jest nieśmiertelna
Próbowanie przewyższa medytowanie.
Co mnie nie zabije... Lepiej niech zacznie uciekać.
Są ludzie, którzy boją się tego, że tracą towar, jednak nie ma nic gorszego niż strata własnego siebie.
Koniec języka za przewodnika.
Moje uczucie nadrabiało wysokością wzlotu krótkość swego trwania.
Przychodzą takie chwile, że nie wiem już, co z sobą zrobić. Kiedyś pomyślałam, wsiądę w pociąg i przyjadę do ciebie. Ale to przecież o wiele za późno, o lata za późno, o całe życie za późno.
Trud człowieczy czas niweczy.
Koniec miłości nie daje o sobie zapomnieć.
Nawiedza snami. Nawiedza ciszą. Nawiedzani przez
upiory, stajemy się jak one. Życie dopływa. Słabnie tętno.
Nic cię nie rusza. Niektórzy to aprobują i twierdzą, że to leczy.
To wcale nie leczy. Martwe ciało nie czuje bólu.
Czytelnik żyje tysiącem żyć zanim umrze. Ten zaś, kto nie czyta – tylko jednym.