
Nikt nie umiał powiedzieć, na czym polegało to niedobre życie. ...
Nikt nie umiał powiedzieć, na czym polegało to niedobre życie. Prawdopodobnie oznaczało, najogólniej rzecz biorąc, że jest się dzikim i wolnym.
Bo ja jestem kolekcjonerem wyzwań, rzeczy, które się wydarzą i nie przywiązuję wagi do spraw, które minęły. Mam słabą pamięć.
Nasza przeszłość być może nas kształtuje, ale nie definiuje tego, kim się stajemy.
Nikomu nie udaje się przejść przez życie, nie nabawiwszy się przy tym blizn.
Rozłąka jest dla miłości tym, czym wiatr dla ognia - małą gasi a wielką roznieca.
W końcu przedstawienie bez publiczności nie jest nic warte.
Dam Ci znać, który pociąg przywiezie moją trumnę.
Słowa obcych ludzi ranią wystarczająco mocno, ale słowa tych, którym ufamy, są najgorsze.
Za każdym razem, kiedy drążysz przeszłość, marnujesz cenny czas.
Dobrzy ludzie umierają w zły, bolesny sposób i pozostawiają tych, co ich kochali, całkiem samych.
Tak już jest z marzeniami, życie podcina im skrzydła.