
Wróg, którego nie widać zawsze wydaje się najbardziej przerażający.
Wróg, którego nie widać zawsze wydaje się najbardziej przerażający.
Ach, nieskończony egoizm wieku dorastania, optymizm żarliwy.
Ludzie błądzą, kiedy nie słuchają serca - to były ostatnie słowa, które do mnie powiedział.
Tak to już jest, zdrajcy zdradzają zdrajców.
Życie jest jak gra video, bez szans na wygraną.
A ja tymczasem delektuję się ostatnim kęsem życia. Między wyrokiem śmierci a jego wykonaniem.
Jeszcze nigdy nie byłem tak szczęśliwy!
Wszystko trzeba odkryć samemu. I również przejść przez to zupełnie samemu.
Im więcej poznaję świat, tym mniej mi się podoba, a każdy dzień utwierdza mnie w przekonaniu o ludzkiej niestałości i o tym, jak mało można ufać pozorom cnoty czy rozumu.
Mnie nie podejrzewa nikt. Gdyż nikt nie wie, kim jestem.
Czy ja wariuję? Czy tak to się zaczyna? Czy jestem jak ten ręcznik papierowy, który po zmoczeniu rozlatuje się, rozpada? Cienka błonka normalności.
Nie przestajemy się bawić, ponieważ się starzejemy, ale starzejemy się, ponieważ przestajemy się bawić.