
Pragnę malować tak, jakbym fotografował sny.
Pragnę malować tak, jakbym fotografował sny.
Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
Wypowiedziane słowa można wybaczyć, ale nie zapomnieć.
Jeśli można grzeszyć myślą, to zdaje się, że zmierzam prosto do piekła.
W literaturze, podobnie jak w miłości, zdumiewa nas, co wybierają inni.
Jeśli nie pozna się smaku poziomek z cukrem, nie prosi się o nie każdego dnia.
Otworzysz książki, one otworzą Ciebie.
Zaraz zrobimy kawę. Wprawdzie nie mam kawy, filiżanek i pieniędzy, ale od czego jest nadrealizm, metafizyka, poetyka snów.
Powiedz, mała, kogo ja się mogę bać, jak ja sam siebie się nie boję.
Nie biorę odpowiedzialności za to, co mówię w twoich snach.
Ale co tam, przyjdzie czas, znajdzie się i rada.