Krzyczę od lat, ale nikt mnie nie usłyszał.
Krzyczę od lat, ale nikt mnie nie usłyszał.
Cichy jak dom przed przebudzeniem demona.
Nadzieja jest czasem tak wielka, że nie można jej znieść.
– Powiedz mi, jak mnie kochasz.
– Powiem.
– Więc?
– Kocham cię w słońcu. I przy blasku świecy.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie –
nawet wtedy gdy ci łyżka spadnie.
Życie jest walką, ale nie możesz zmagać się z nim za pomocą siły. Musisz walczyć za pomocą swojego serca.
Nie da się utrzymać fałszywej fasady w nieskończoność. Wcześniej czy później pęknie, a zza niej musi wychynąć prawdziwy człowiek.
Sukces niekoniecznie osiąga najlepszy, tylko ten, kto potrafi otoczyć się najlepszymi.
Ale trudno jest wyzbyć się strachu, kiedy się już zagnieździ.
Nieskończona przyszłość sprawia, że zyskanie znaczenia w taki sposób staje się niemożliwe.
Wybitne jednostka wyrasta ponad swoją epokę.
Cześć, słonko, strasznie za tobą tęskniłem.