Wszyscy potrzebujemy czekolady.
Wszyscy potrzebujemy czekolady.
Biegnę, kiedy wstaje świt. Biegnę brzegiem morza, boso.
Biegnę w pulsie mojej krwi. Biegnę z wiatrem mego losu.
Biegnę lekko i bez planu. Biegnę długo, biegnę chciwie.
Biegnę w rytmie oceanu. Biegnę wdzięczny i szczęśliwy.
Szczęśliwy, bo słyszę głos. Głos wiatru, piasku i fal.
On uspokaja mnie, że właśnie tak miało być.
I mam nie pytać już. Bo tylko tak mogło być.
Tylko tak.
Wzloty i upadki tworzą
nas na tym świecie.
Życie nie jest rzeką; składa się z pojedynczych kropel.
Prawda jest dla ludzi niewygodna, a kłamstwa dodają im skrzydeł.
Nigdy nie przypuszczałem, że będę musiał krzywdzić innych ludzi, żeby móc żyć.
Bez względu na to, co się zdarzy życie idzie dalej, słowa wciąż napływają, prawda jest wyrzucana czy ci się to podoba, czy nie, a życie nigdy nie pozwoli ci zatrzymać się i złapać cholerny oddech.
Życie jest zbyt krótkie, by tracić przyjaciół.
Spojrzeć w twarz niebezpieczeństwu to pierwszy krok na drodze do zapanowania nad niechęcią i mechanizmami ucieczkowymi.
A przecież nie cały umieram.
To co we mnie niezniszczalne trwa.
Szczęście to jedyna rzeczy, która mnoży się gdy się nią dzieli.