
W ciszy błądzę między grobami, choć jeszcze nie chcę leżeć ...
W ciszy błądzę między grobami, choć jeszcze nie chcę leżeć z wami.
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
Przyjaźń to nie słowo ani relacja... To cicha obietnica, która mówi: byłam, jestem i będę przy Tobie w każdej chwili w której będziesz mnie potrzebować.
Skrzypiące wrota wiszą długo.
Utrata nadziei to piekło i właśnie się o nie otarłam.
Jako ciało każdy człowiek jest
jednością, jako dusza nigdy.
Co komu pisane, temu w wodę kamień.
Miłość to coś, czemu... czemu nie można się oprzeć.
Największe zło rodziło się w ten sam sposób, w jaki umarło największe dobro.
Czyż to nie ironiczne, że moje rany tak strasznie wyglądają, a jednak są znacznie mniej bolesne i groźne niż te niewidzialne, które ty w sobie nosisz.
Od tamtej pory przekonałem się wielokrotnie, że rozpacz i przerażenie są zaraźliwe.