
Ból był zbyt wielki, by myśleć, prawie zbyt wielki, by ...
Ból był zbyt wielki, by myśleć, prawie zbyt wielki, by oddychać.
Granie jakiejś roli jest zawsze męczące.
Wczesny ranek. Wyruszyć o świcie. Podróżować dookoła, wyprzedzając słońce, ukraść mu cały dzień. Robić tak bez końca i nie starzeć się ani o dzień
Konia trzeba trzymać za uzdę, a mężczyznę za słowo.
Samowiedza jest fatalna. Niepewność czaruje. Mgła nadaje rzeczom urok.
Ty jesteś artystą, który wprowadza KOLORY w twoje życie.
Właściwie wszystko jest na swoim miejscu, czegoś jednak ogromnie brak.
Chciał zwyciężyć wszystkojedność i bylejakość. Żył rozumem, ale zbyt namiętnie. Za to zabiło go uczucie, zdradzone przez abstrakcję.
Nigdy nie mów o prawie silniejszego. Jesteś na to zbyt słaby.
Dziewczyny zakochują się w słowach.
A wszystko, co dobre, ma swoje minusy.