Nie wolno nam wrócić do przeszłości.
Nie wolno nam wrócić do przeszłości.
Był wczesny wieczór, niebo przybrało kolor różowej lemoniady. Według babci Willi oznaczało to, że ktoś daleko stąd właśnie się zakochał.
Szczęście jest wszędzie, w zasięgu ręki, dla tego, kto chce je widzieć.
A tu szaro i smutno. Mam na lewym przedramieniu wypalone piętno śmierci.
Nigdy nie czułem, żebym był wart chorej przestrzeni, którą zajmuję.
Pocimy się z powodu naszych aspiracji.
Miłość trwa wiecznie, tylko ludzie się zmieniają
Problemem nie są nogi, oczy czy usta.
Problemy są zawsze w głowie.
Szczyt. Czy to w ogóle mnie dotyczy? Kiedy cofałem się myślami w przeszłość, wydawało mi się, że to co przeżyłem, nie było nawet życiem. Miałem trochę wzlotów i upadków, trochę się wspinałem i schodziłem. Ale na tym koniec. Prawie niczego nie dokonałem. Niczego nie stworzyłem. Kochałem kogoś i ktoś mnie kochał, lecz nic tego nie zostało. Moje życie to dziwny plaski monotonny krajobraz.
Równie wspaniale jest kochać, jak być kochanym. Miłości nie da się zmarnować.
-Puchatku?
-Tak prosiaczku?
-Nic, tylko chciałem się upewnić, że jesteś.