
Nie da się przejść rzeki suchą stopą.
Nie da się przejść rzeki suchą stopą.
Nie przejmuję się moralnością, wyżej cenię inteligencję.
Ja nie mogę już wytrzymać w tej rzeczywistości. Powiedziałem o tym w Toruniu, podczas wernisażu wystawy Thymos. Żeby nawet dawali mi największe pieniądze, zaszczyty, posady, to ja w kwestii smoleńskiej pozostaję anachronicznym starożytnym Grekiem. Są to po prostu ludzie niedojrzali, którym wydaje się, że jeżeli będą pluć na nasz tradycyjny patriotyzm, to będzie u nas lepiej. Lecz Putin ich nauczy, co jest grane, gdy potłucze im kolejny raz porcelanę.
Złem jest złe używanie dobra.
Wasz umysł to nie klatka. To ogród. I wymaga regularnej pielęgnacji.
Proszę, nie dbaj o markę ołówka, sprawdź czy jest zatemperowany.
Lepszy nowy wzór, niż łatanie dziur.
Kocham szarość, mrok i ciemność nocy, lubię być sam, a za najodpowiedniejsze towarzystwo uznaję własne myśli.
Cała sztuka w tym, by odnaleźć radość a krótkich chwilach pomiędzy klęskami.
Miłość trwa wiecznie, tylko ludzie się zmieniają
Pije, a pić nie umie - zawyrokował. -
Bo, proszę waszmościów, picie zasadza się nie tylko na tym, by z kawalerską fantazją, lecz grzecznie zachowywać się w czasie uczty, ale by również następnego dnia fantazję mieć podobną do wczorajszej. Kto, waszmość panowie, napić się na drugi dzień po uczcie nie chce, ten kiep, słabeusz, i nic dobrego.
A mówię tu rzecz jasna, o piciu miodu, wina, naleweczki lub gorzałki,
nie wody, mleka czy komputu, którymi delektowanie się przystoi jedynie mnichom, niewiastom, dzieciom,
lub ludziom umierającym.