Najgorszym nałogiem jest życie.
Najgorszym nałogiem jest życie.
Wszystko mogę wytłumaczyć lepiej poprzez muzykę. Hipnotyzuję ludzi, aż dochodzą oni
do podstawowego stanu, a gdy osiągnę moment największej słabości, mogę przemówić do ich podświadomości i wmówić im, co chcę.
Czasem dobrze jest zaznać samotności. To zmusza do myślenia. Dochodzi się do wniosków, które w innym przypadku by umknęły.
Oddech jednego człowieka, niby nic, a przecież to wszystko.
Twój uśmiech jest wszystkim, w czym pragnę zamknąć moją wieczność.
Czasem łatwiej znieść czyjąś śmierć niż czyjeś kłamstwa.
Zamknij oczy - wyszeptałam - Dokończę tę opowieść.
Można albo coś umieć, albo się nie przejmować.
To, czego ci potrzeba - powiedziałam, potrząsając głowa - to intensywna psychoterapia.
Siła partii rządzącej wynika ze słabości opozycji.
Są gorsze rzeczy niż śmierć- odrzekł Magnus.