Dobrze wiemy, że umiera się raz. Na tym koniec.

 Wartość zależy od okoliczności. Woda jest cenniejsza niż złoto dla kogoś kto umiera z pragnienia. Dla tego kto tonie woda nie ma żadnej wartości jest źródłem kłopotów.

 Wybacza się niemal wszystko, tylko nie samemu sobie.

 -Idź spać.
-Idź do diabła.
Zgrzyta zębami. Idzie do drzwi.
-Jestem już w połowie drogi.

 Żaden człowiek nie wie, co leży za rzeczywistą śmiercią.

 Atmosferę w rodzinie wciąż jeszcze tworzy matka. To ona jest w domu menedżerem.

 Ciemność to tylko brak światła.

 Powiedz jeszcze raz: „prowokujesz”. Prowokująco układasz przy tym usta.

 W dniu w którym się obudzisz i na świecie będzie panował pokój, możesz mieć pewność, że już się nie obudziłeś, Harry.

 Przychodzą takie chwile, że nie wiem już, co z sobą zrobić. Kiedyś pomyślałam, wsiądę w pociąg i przyjadę do ciebie. Ale to przecież o wiele za późno, o lata za późno, o całe życie za późno.

 Łatwiej zmyć krew niż wspomnienia.