Próbowała nadać ich śmierci sens.
Próbowała nadać ich śmierci sens.
Nigdy nie wiesz, ile czasu ci zostało.
Jego słowa były jak jasne promyki nadziei, przebijające się
przez mgłę depresji i żalu,
ogarniających jej duszę.
Dzięki nim nagle
wszystko stało się jasne.
I kiedy oczy mi się zamknęły po raz ostatni, pomyślałem: O Boże, co ja zrobiłem?
To, co wiesz o innych ludziach, jest zaledwie ułamkiem prawdy.
Przewróciłam oczami tak daleko w głąb głowy, że prawie dostałam udaru.
Raz na wozie, raz pod wozem.
Polacy są wspaniałym narodem i bezwartościowym społeczeństwem.
Będziemy cierpieć tak mocno, jak mocno płonął płomień naszej miłości.
Wolność to stan umysłu.
Przez higienę mózgu wystrzegam się
przede wszystkim kontaktu z durniami.