Alkohol wchodzący w człowieka jest jak tygrys wchodzący do lasu.
Alkohol wchodzący w człowieka jest jak tygrys wchodzący do lasu.
Nie możesz rozbić czegoś, co już zostało rozbite.
Idziesz albo umierasz, taki jest morał tej opowiastki.
Medal ma zawsze dwie strony- dobrą i nie najgorszą.
Śmieszne, jak mało czasami się widzi i rozumie, choć człowiek myśli, że wie już wszystko.
Jeśli Ty zobaczysz dostrzegą i Ciebie.
Dzień, kiedy człowiek przestaje doceniać niemądre drobiazgi, jest dniem, w którym zmienia się w zasuszonego dupka. I nikt nie odbiera jego telefonów.
Tak świt nam blaknie w światło dnia.
Wszystko, co złote, krótko trwa.
Niektórych książek wystarczy skosztować,
inne się połyka,
a tylko nieliczne trzeba przeżuć
i strawić do końca.
Była wolna, wolna, aby żyć.
Świat może się zawalić ograniczoną ilość razy, potem już nie ma powodu do lęku.