
Nie było nic innego do roboty. Stworzyć coś i umrzeć.
Nie było nic innego do roboty. Stworzyć coś i umrzeć.
Nie dla pieniędzy się żyje, lecz za nie.
Lepsze zło znane niż nieznane.
Krewni są jak przestępcy zawsze trzymają się razem (...).
Miejscowy mędrzec przestrzegał mnie, że miłość lepiej ignorować, niż ją eksplorować, bo łatwiej wytropić arktyczną gęś, niż podążać krętymi trajektoriami serca.
Zdarzają się większe wady u konia niż próżność.
Przymykając oczy, postanawiała, że teraz będzie już inna. Że będzie "dobra".
- Na tym polegał twój plan? (...)
- Mój plan zakładał, że zostanę rockmanem, zjeżdżę świat otoczony gromadką fanek, a potem potwornie utyję i spędzę resztę życia, grając na komputerze, otoczony wianuszkiem dziewczyn przekonanych, że wciąż wyglądam równie dobrze jak za czasów kariery muzycznej - Wzrusza ramionami, jakby chciał powiedzieć: "Kto by pomyślał, że świat się tak bardzo zmieni?".
Nadzieja zmienia życie, daje siłę temu, kto nie ma nic innego.
Dziwne, że ludzie nie widzą tego, co mają pod nosem.
Wszystko co udaje Ci się zdobyć, to tylko kolejna rzecz, którą stracisz.