Nie da się utrzymać fałszywej fasady w nieskończoność. Wcześniej czy ...
Nie da się utrzymać fałszywej fasady w nieskończoność. Wcześniej czy później pęknie, a zza niej musi wychynąć prawdziwy człowiek.
Pamiętaj także o tym, że kochałam, i że to miłość skazała mnie na śmierć.
(...) mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam.
Kiedy człowiek wie, co jest nie tak, ale czuje się zupełnie bezsilny, woli udawać ślepego, bo w ten sposób mniej cierpi.
(...) powinniśmy szukać tego, co niezwykłe i zadziwiające (...), być może jest to jedyne co możemy zrobić, by przeciwstawić się uprzykrzonej nudzie tego świata.
Ja jednak lękam się siebie i lękam się także o Ciebie. Długo przedtem lękałam się Ciebie lękając si ę przy tym o siebie...
Łatwiej zmyć krew niż wspomnienia.
Czy we dwoje jest się trochę mniej samotnym, czy też podwójnie samotnym?
Na ustach imię boże, a w duszy myśl o rabunku.
Nie jestem przyzwyczajony do tego, że mnie kochasz.
Słuszna nadzieja wzlata na skrzydłach jaskółczych, czyniąc z królów – bogów, a z prostaczków – królów.