Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.
Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.
Niewysłowiona różnica dzieli samotność od posiadania jednego choćby sojusznika.
Kto się rozczarowuje wolnością, ten ją zdradza i sam sobie wystawia świadectwo skretynienia.
Niebo. Myślę, że większość z nas chciałaby widzieć tu na ziemi Niebo - jednak sorry winnetou nie takie numery
na tym łez padole, ale dzięki ludziom dobrej woli ten świat może być chociaż troszeczkę lepszy.
Cóż tu dużo mówić, jesteśmy ludźmi porywczymi. Żremy się ostro i pieprzymy się ostro.
Nie jestem fatamorganą, nie jestem złudzeniem, jestem rzeczywistością.
Ból żąda by go czuć.
Nie ufam tym, którzy są przekonani, że mają wielu przyjaciół.
To znak, iż nie znają ludzi.
Najpierw dziwiło ich, że nie odpowiadam, a teraz - że się odezwałam. Trudno było dogodzić ludziom.
Pytania są niebezpieczne, bo niosą ze sobą odpowiedzi.
Nikt mi nie wierzy, gdy to mówię, ale szczęście jest kwestią wyboru.