Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.
Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.
Kto za dużo wyrzuca, rychło nie ma nic!
Chorujemy przed śmiercią po to, byśmy mogli odwyknąć od własnego ciała.
Dopiero kiedy wszystko stracisz, będziesz mógł coś osiągnąć.
Oto demon na progu nieba. Jak widać piekło zamarzło.
Życie jest śmiechu warte, więc się śmieję - odpowiedział Petroniusz - tu jednak śmiech brzmi inaczej.
Uspokój się. To tylko facet. Bardzo, bardzo przystojny, ale tylko facet.
Kąty w kwadracie, pas startowy, mężczyźni - niektóre rzeczy są i pozostaną proste.
- Okay - powiedział, gdy minęła cała wieczność.
- Może "okay" będzie naszym "zawsze".
- Okay - zgodziłam się.
To pewne, jak to, że woda jest mokra, dni długie, a przyjaciel zawsze w końcu cię zawiedzie.
Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej.