
Bohater, który uwolni księżniczkę z wieży, w zasadzie nie ma ...
Bohater, który uwolni księżniczkę z wieży, w zasadzie nie ma wyboru. Musi spędzić
z nią resztę życia.
Wpadłszy w gówno stwierdzamy, że panuje tam tłok, jak w metrze w godzinie szczytu.
Ludzki umysł jest zupełnie nieobliczalny.
Co mnie obchodzą jakieś teorie oszczędności, gdy czuję ból w sercu?
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać.
Kocham cię. - Jej serce otworzyło się tak szeroko, że myślała, iż pęknie. Tyle radości. Tyle miłości. I cień strachu. Bo teraz już wierzyła w niemożliwe.
Już nie rozumiem nic, już nic nie kumam,
już nie umiem żyć, nie umiem być,
już nie umiem czuwać, już nie umiem nic.
Kochaj tę dziewczynę, kretynie, kochaj ją, bo być może ona nauczy cię kochać życie.
Ciesz się życiem, dopóki trwa.
Opanuj konia, na którym jeździsz, zanim spróbujesz ujeździć innego.
Strach obezwładnia szybciej niż jakikolwiek oręż wojenny.