
Kocham moje przeciwieństwo, mój negatyw, moją truciznę i najlepsze antidotum.
Kocham moje przeciwieństwo, mój negatyw, moją truciznę i najlepsze antidotum.
Całymi dniami leżeli na łące pełnej kwiatów, zasłaniając oczy przed słońcem i szepcząc sobie obietnice, których nie byli w stanie dotrzymać.
Nawet pojedynczy włos rzuca cień.
Mierzę czas według tego, kiedy jestem z Tobą albo ostatnio byłem z Tobą, albo kiedy znów będę z Tobą.
Gwiazdy na niebie to szczeliny, przez które można zajrzeć wprost do królestwa Bożego.
Jestem kimś więcej, niż się wydaje. We mnie spoczywa cała moc i siła świata.
Trzeba się nauczyć zapominać
o cudzych obietnicach.
Patrząc, wiedziałem, iż Potwór stał się moim Potworem. Zaakceptowałem go.
Tutaj trafiają nieszczęśliwi, a nie źli. Ci źli mają zazwyczaj doskonałe samopoczucie.
Bo czymże tak naprawdę jesteśmy, jeśli nie sumą tego, co się nam przydarzyło?
Nie zaznałem ani jednej chwili pełni, prawdziwego szczęścia, w której nie pomyślałbym, że to moment, aby zniknąć na zawsze - teraz albo nigdy.