
Kocham moje przeciwieństwo, mój negatyw, moją truciznę i najlepsze antidotum.
Kocham moje przeciwieństwo, mój negatyw, moją truciznę i najlepsze antidotum.
Babcia tak zawsze mówi, że problemy rozwiązują się same, i to szybko, jeśli ludzie im nie przeszkadzają.
Praca jest u pewnych natur lekarstwem na każdą boleść.
Ja też lubiłem się pieprzyć, ale nie robiłem z tego religii. Zbyt wiele jest w tym śmieszności i tragizmu. Ludzie nie za bardzo wiedzą, jak sobie z tym poradzić. Czynią więc z seksu zabawkę. Zabawkę, która ich niszczy.
W ten czy inny sposób wszystko w końcu sprowadza się do polityki.
Wewnątrz każdej bryły węgla tkwi diament, który czeka, żeby się wydostać.
... im więcej świeczek na torcie, tym trudniej coś zmienić.
[...] ludzkość zszarzała i zgłupiała w tej cywilizacji, której rozkazy bezmyślnie powtarza: ludzie w zadziwiający sposób zaczęli się do siebie upodabniać, w strojach, w rozrywkach, w stylu życia i także w sprawach duchowych.
Nigdy nie wiadomo, co umocni poczucie naszej wartości. Najlepiej, jeśli jest to coś, co w zamierzeniu miało nam zniszczyć samopoczucie.
Mam zwyczaj patrzeć ludziom prosto w oczy, by wiedzieli, że naprawdę ich zauważam.
Wyłazić nieumarłe ścierwa-rykną.- Łowcy wampirów po was przyszli!