
Życie nie jest już jej dolegliwością.
Życie nie jest już jej dolegliwością.
Niech was nie zwiodą ich ludzkie oblicza - żyjemy wśród trupów.
„Koniec miłości nie daje o sobie zapomnieć. Nawiedza snami. Nawiedza ciszą. Nawiedzani przez upiory, stajemy się jak one. Życie dopływa. Słabnie tętno. Nic cię nie rusza. Niektórzy to aprobują i twierdzą, że to leczy. To wcale nie leczy. Martwe ciało nie czuje bólu.”
Jak się człowiek skupi, może usłyszeć nawet bicie własnego serca.
Wzbogacaj raczej swoje ciało we wrażenia, serce w uczucia, a umysł w wiedzę niż swoje życie w przedmioty.
Przez życie się idzie, a nie biegnie.
Choroba i uzdrowienie tkwią w każdym sercu. Każda dłoń niesie śmierć i zbawienie.
Ci, którzy nie znają historii, skazani są na jej powtarzanie.
Ten śmiech będzie tryumfem naszej szczerej sztuki nad naszym kłamanym życiem.
Ale jak to zawsze bywa szukając jednej rzeczy, znajdujesz inną.
Człowiek osiągnął sukces,
jeśli wstaje rano i kładzie się spać w nocy,
a pomiędzy tym robi to, co chce robić.