Dobre uczynki prowadzą do szczęścia, złe do cierpienia...
Dobre uczynki prowadzą do szczęścia, złe do cierpienia...
Dużo gadaliśmy o jakiś nierzeczywistych marzeniach. Chcieliśmy sobie wtedy kupić duży dom
i duży samochód, i wspaniałe meble.
Tylko jedno nie pojawiło się w tych fantazjach: heroina.
Ale miłość sprawia, że się otwierasz, wyciąga na wierzch całe twoje wnętrze.
Niewolnicy wszędzie i zawsze niewolnikami będą – daj im skrzydła u ramion, a zamiatać pójdą ulice skrzydłami.
Nic, co robisz, nie jest stratą czasu, jeśli umiesz mądrze korzystać z własnych doświadczeń.
Słowa, które zapadają w pamięć, to te, które szepczesz, a nie wykrzykujesz.
Jej ciche „dzień dobry” zabrzmiało jak „przepraszam, że żyję”.
Biada ci, jeśli wszyscy ludzie mówią dobrze o tobie!
Przetrwać da się wszystko, oprócz tego ostatniego.
Życie nie ogląda się za siebie.
Tydzień to aż nadto, by zdecydować,
czy godzimy się na nasz los, czy nie.
Płomień gniewu opada, powoli przygasa. Rany się goją. Kiedy jednak pozwalasz, żeby tak się stało, umiera też część twojej duszy.