
Nie widzę nic złego w robieniu sobie nadziei.
Nie widzę nic złego w robieniu sobie nadziei.
Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia.
Gdy tylko człowiek staje się
w czymś mistrzem, winien zostać uczniem w czymś innym.
Jeśli człowiek ma prawo tylko do jednego życia, to jakby nie żył w ogóle.
Wreszcie zrozumiałem, co to znaczy ból. Ból to wcale nie znaczy dostać lanie, aż się mdleje. Ani nie znaczy rozciąć sobie stopę odłamkiem szkła tak, że lekarz musi ją zszywać. Ból zaczyna się dopiero wtedy, kiedy boli nas calutkie serce i zdaje się nam, że zaraz przez to umrzemy, i na dodatek nie możemy nikomu zdradzić naszego sekretu. Ból sprawia, że nie chce nam się ruszać ani ręką, ani nogą ani nawet przekręcić głowy na poduszce.
Jeśli słuchalibyśmy naszego rozumu,
nigdy byśmy się nie zakochali.
Nigdy nie przeżylibyśmy przyjaźni.
Nigdy nie rozpoczęlibyśmy biznesu,
bo bylibyśmy zbyt cyniczni. Ale to nonsens.
Za każdym razem trzeba skakać w przepaść
i budować skrzydła po drodze.
Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża owe myśli.
Ważniejsze niż miłość jest to, co po niej zostaje...
Możemy być tylko tym, kim jesteśmy, nikim mniej, nikim więcej.
To pierwsza rzecz, która wychodzi z ust człowieka, jest prawdą. Gdy masz okazję przemyśleć swoje słowa, zmieniasz je na takie, które łatwiej zaakceptować. Mówisz coś, co według twojej oceny bardziej się spodoba, coś, dzięki czemu osiągniesz zamierzony efekt.
Już nigdy nie będzie można. Bo tak jak dzisiaj nie będzie już nigdy.