Nie widzę nic złego w robieniu sobie nadziei.
Nie widzę nic złego w robieniu sobie nadziei.
Zazdrość jest uczuciem najbardziej pobudzającym wyobraźnię.
Miłość nie jest moralna, czy niemoralna. Po prosu jest.
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
Powiedziała mi: Tak bardzo się boję...
Zapytałem: Czego? A ona: Bo jestem tak bardzo szczęśliwa. Takie szczęście jest aż przerażające. Zapytałem ją, dlaczego tak uważa. Odpowiedziała: Bo takie szczęście przytrafia się tylko wtedy, gdy zaraz ma się coś utracić.
Zwracam uwagę na kwiatki na gałązkach oliwek - białe, nakrapiane, maciupeńkie, jakby wydziergane na szydełku, delikatne jak cieniutka koronka.
Delikatne jak miłość.
A przecież kochałam, tak mocno, że byłam gotowa umrzeć dla idei.
Sukcesu się nie osiąga przez gonienie za nim. On przychodzi sam, przyciągnięty przez moc człowieka, którym się stajesz.
Miłość jest tęsknotą po utraconej połowie nas samych.
Starzy jesteśmy wtedy, kiedy większość ludzi wolałaby, żebyśmy już nie żyli.
Im bardziej się starzeję, tym większego nabieram przekonania, że nie ma nic tak żałosnego, tak śmiesznego, tak absurdalnego i tak absolutnie cudownego jak człowiek…