Tego wieczoru śmierć zatańczy pośród nas.
Tego wieczoru śmierć zatańczy pośród nas.
Nadzieja pozwala iść naprzód;
wytrwałość - stać, a odwaga - wracać...
Co wieczór modlę się, żebym ja go raczej przeżyła, niż on mnie, żebym ja raczej była nieszczęśliwa niż on. To oznacza, że kocham go więcej niż siebie.
Miłość jest tęsknotą, po utraconej połowie nad samych.
A co to za różnica? Ty i Ja...to stracone na zawsze. A bez ciebie nic nie jest ważne.
Ludzie są sobie winni odrobinę lojalności, nawet jeśli nie łączy ich węzeł małżeński. Ba, powinni mieć do siebie jeszcze większe zaufanie, gdy prawo nie stoi na straży ich związku.
Normalność to tylko przeciętność, a nie jedyna recepta na funkcjonowanie.
Muszę zmajstrować sobie uśmiech, uzbroić się weń, schronić się pod jego opieką, mieć czym odgrodzić się od świata, zamaskować swe rany, wreszcie wyćwiczyć się w noszeniu maski.
Samowiedza jest fatalna. Niepewność czaruje. Mgła nadaje rzeczom urok.
Jesteśmy jak zabawki w rękach dużych dzieci.
A więc mając do wyboru cały świat, niczego nie wybrałeś. Po prostu pewnego dnia przestałeś wędrować.