
Mount Everest, pokonałeś nas. Ale ja wrócę. I ja pokonam ...
Mount Everest, pokonałeś nas. Ale ja wrócę. I ja pokonam ciebie. Ponieważ ty już nie możesz urosnąć, a ja mogę.
Im większa miłość, tym większa tragedia. Te dwa elementy zawsze idą w parze.
Bycie martwym to niewiele więcej niż stan umysłu.
To, że coś cię wkurza, pokazuje, że ci na czymś zależy.
Jak przypuszczam, prawdą jest,
że nawet diabły pogrążone we
śnie wyglądają jak anioły.
Czasami najlepszą obroną jest atak.
Czuje,że ma już dość zmartwień.
Dość kłopotów. Dość tego, że zawsze gdy poznaje kogoś, kto jest w stanie ją zrozumieć, on zaraz odchodzi.
Opinia publiczna bywa ostatnią ucieczką polityków,
którzy nie mają opinii własnej.
ludzie mówią, że bez miłości nie da się żyć.
osobiście uważam, że tlen jest ważniejszy.
Szczęście polega na zdobywaniu tego, na co od dawna się czekało.
A któż chce umrzeć? zapytał. Wszyscy chcą żyć, wszyscy, wszyscy - nawet najnędzniejszy robaczek krzyczy o życie.