
Nie jestem z cukru, nie obawiam się deszczu. Mam znakomitą ...
Nie jestem z cukru, nie obawiam
się deszczu. Mam znakomitą parasolkę, wyrób krajowy, kupiłam
w centralnym domu towarowym.
Śmiało więc mogę wyruszyć za miasto.
Czasami myślę, że żyję dla ciebie.
Byłaby wolała, żeby ją dręczył i poniżał, byle ją kochał - to wiedział.
dla Ciebie piszę miłość
ja bez nazwiska
zwierzę bezsenne.
Życie każdego opiera się do pewnego stopnia na nieszczerości.
To naturalna kolej rzeczy. Po śmierci następują narodziny.
Kobiety bez towarzystwa mężczyzn więdną, a mężczyźni bez kobiet głupieją.
Każda osoba ma inny charakter, bądź sobą pochwal się nim. Bo tak się rodzą prawdziwe przyjaźnie...
Żyć, żeby moc sobie coś kupić - to były przestarzałe ideały naszych rodziców.
Normalność bywa niekiedy ciężarem ponad siły- wtedy, kiedy staje się wyjątkiem.
Rzeczywistość to sen, który powraca najczęściej.