Życie bez cierpienia jest jak jedzenie bez soli.
Życie bez cierpienia jest jak jedzenie bez soli.
Jeśli się rzeczywiście kogoś kocha, nie pragnie się go zranić.
,Pewnego dnia przyjdę do domu, będę rozmyślać nad sobą, użalać się. Przypomnę sobie o tobie i napiszę list oznaczony czerwonym serduszkiem będzie w nim napisane dlaczego to zrobiłam i jak cię mocno kochałam.koperta z serduszkiem będzie leżała na łóżku a obok niego czarna koperta dla rodziców napisze w nim jak bardzo ich kochałam i słowo przepraszam. Zostawię wszystko, pójdę do łazienki z poduszką, mówiąc rodzicą że idę się kąpać, wejdę do wanny, wezmę z kieszeni żyletkę i tabletki, zażyję tabletek i się potnę, zostanę już sama bez żadnych problemów, bez smutku, a na poduszce napis przepraszam z krwi..."
Nocą, myśli mają nieprzyjemny zwyczaj zrywania się ze smyczy.
Świat jest taki wielki i tak łatwo się w nim zagubić…
Ból uczy ludzi zadawać więcej bólu.
Nigdy nie widzimy błędów, które popełniamy, choć inni widzą je z daleka. Nie zdajemy sobie sprawy, jak nieumyślnie ranimy innych.
Informację łatwo wyrwać z rąk tych, którzy nie są świadomi jej znaczenia.
Przepraszam. Jesteś bardzo miły. Jesteś bardzo miły w łóżku. Tylko co teraz?
Tak bardzo cię kocham, ale dlaczego cię kocham, nigdy się nie dowiem.
Ludzie ciągle gdzieś gnają...
Pytam, jaki z tego pożytek?
Ten, kto przechodzi przez życie pośpiesznie, szybciej dociera do grobu.