
Odkąd cię poznałem, po raz pierwszy w życiu zrozumiałem, o ...
Odkąd cię poznałem, po raz pierwszy w życiu zrozumiałem, o co walczę. Jesteś dla mnie każdym wschodem słońca, którego nigdy nie zobaczę.
Ten pocałunek był jak szept, jak najdalszy od krzyku.
Zawszę Cię złapię, kiedy będziesz upadać.
Potknęłam się o rzeczywistość.
Musicie od siebie wymagać,
nawet gdyby inni od was nie wymagali.
Wrogów często stwarza nam nasza własna wyobraźnia.
Myślałam o tym, jak bardzo jesteśmy zapisani w innych ludziach i nigdy naprawdę nie wiemy, kiedy ktoś nas odczyta, wydobędzie na powierzchnię albo spróbuje zatrzeć, tak jak ściera się z mebli kurz.
Nie ma nic lepszego od samego istnienia. Nawet dzień smutku, to przecież dzień życia...
Miłość zawsze mówi więcej o tych, którzy ją odczuwają, niż o tych, którzy są jej obiektem.
Czym gardzisz? Po tym poznać, kim jesteś naprawdę.
Zwątpiwszy w miłość i cnotę, zostaje jeszcze rozpusta.