Głowa do góry. Tylko głupcy wpatrują się w czubki swoich ...
Głowa do góry.
Tylko głupcy wpatrują się w czubki swoich butów.
Nie ma znaczenia, jak wysoko skoczysz, ważne, jak wylądujesz.
Czemu lubię przytknąć do skroni swoje palce imitując ich kształtem kształt broni?
Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia.
Gdy ty opuszczasz lud mój, do Rzymu idę, by mnie ukrzyżowano raz wtóry.
Trudniej umrzeć, kiedy już jest się martwym.
Miłością jest, że ty jesteś tym nożem, którym ja grzebię w sobie.
Jesteś moją radością, wiesz?
Najjaśniejsze światło rzuca najmroczniejszy cień.
Bez odwagi nie zostaniesz dowódcą.
A teraz, już prawie o północy pierwszego dnia, wciąż nie śpię, łamiąc swoje postanowienie, żeby kłaść się wcześnie - opóźniam sen, żeby odsunąć nieuniknione nadejście jutrzejszego ranka. Jeszcze jedna próba ucieczki.