
Mieszkaliśmy w tym samym domu, ale w zupełnie innych kręgach ...
Mieszkaliśmy w tym samym domu, ale w zupełnie innych kręgach istnienia.
Ból jest jak tkanina. Im silniejszy tym cenniejszy.
Widzę to, co chcę widzieć, pomyślała. Powinnam szukać prawdy w ciemności, a nie tam, gdzie jest jasno.
A tu szaro i smutno. Mam na lewym przedramieniu wypalone piętno śmierci.
Ci, którzy nie mają marzeń umrą z zima.
Bóg nie bez przyczyny wystawia nas na próbę i zrzuca na nasze barki smutek.
Dopóki nie cieszy nas czyjś upadek, dopóty wciąż możemy oglądać własne odbicie w lustrze. Rozkoszowanie się miernotą bliźniego jest szczytem miernoty.
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi.
Czasami ludzie są zajęci i nie doceniają piękna zwykłego dnia.
Kiedy byłam mała, myślałam, że na pewno tak wygląda niebo, sama jasność, biel i nic poza tym. Teraz wiem, że to nie może być prawda, bo białe światło jest złe.
Każdy człowiek jest skończonym idiotą co najmniej przez pięć minut dziennie. Mądrość polega na tym, by nie przekraczać tego limitu.