Normalność to tylko kwestia umowna.
Normalność to tylko kwestia umowna.
Śmierć ma swoje dobre strony
Niewiele go obchodziły powierzchowne analizy, prawie zawsze fałszowane przez roztargnienie i filologiczne sztuczki. Jedynie ważny był ciężar w żołądku, czysto fizyczne podejrzenie, że coś szło źle, że prawie nic nie szło dobrze.
(...) jak to 'dziwnego'? Przecież w ETAP-ie wszystko jest dziwne.
Życie nie oferuje wyjaśnień czy przeprosin. To my je wymyślamy.
Co mnie obchodzą jakieś teorie oszczędności, gdy czuję ból w sercu?
Z pewnych rzeczy się po prostu nie żartuje,
to przynosi pecha.
To tak jakby nasikać w oczy bogu przeznaczenia. Jeśli sikało się długo, zaczynał sikać i on, a on lał jak strażackim wężem.
Matematyka jest religią ludzi myślących, dlatego też ma tak nielicznych adeptów.
Kto ma wrócić, zawsze wraca..
Wysoki do nieba, a głupi jak trzeba.
Lepiej jest walczyć o marzenia niż realizować plany.