Czy prawda służy wam jak zastraszony kundel, obszczekujący tego, kogo ...
Czy prawda służy wam jak zastraszony kundel, obszczekujący tego, kogo wskaże wasze poczucie winy?
Dla pewnego rodzaju ludzi miłość zaczyna się od czegoś zupełnie drobnego, od głupstwa. Albo nie zaczyna się wcale.
Gdy wojna się zaczynała, żyliśmy w strachu, ale gdzieś w trakcie bombardowań coś się zmieniło, we mnie, w mojej rodzinie, w narodzie. Zdecydowaliśmy przestać się bać. Otoczeni śmiercią, destrukcją, zwyczajnie przestaliśmy się ukrywać.
Zobaczyłam, że nie mogę sprowadzić do domu kogoś, kto już tam jest.
Popełniłem błąd, żyjąc przeszłością.
Nie można jechać na koniu z twarzą zwróconą do tyłu i jednocześnie kontrolować jazdy.
Cokolwiek to jest, poczeka do rana.
A jeśli nie, to i tak nie jest tego warte.
Żeby myśleć muszę być sam.
Jestem Polakiem – więc mam obowiązki polskie: są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka.
Miłość pociesza jak słońce po deszczu.
Przeznaczeniem nas, wielkich samotników, są o wiele wyższe sprawy.
Możesz sobie wybierać przyjaciół, ale raczej nie wybawców.