
Pozwól, że ja przyniosę ci zachód słońca.
Pozwól, że ja przyniosę ci zachód słońca.
Zostaliśmy tylko my. Tylko nas dwoje.
Bez cierpienia nie rozumie się szczęścia.
Choroba to cena, jaką dusza płaci za zajmowanie ciała, jak lokator płaci czynsz za mieszkanie, w którym żyje.
Tu, wśród cieni i dalekich krzyków, najbardziej ceni się cisze.
Ani honoru, ani sumienia na nogi zamiast butów nie wzujesz... Honor i sumienie potrzebne są tylko tym, co mają władzę i siłę.
Gdyby istniała taka choroba jak nieuleczalny liberalizm, umarłabyś w dzieciństwie.
Bo najważniejsze jest wzajemne zrozumienie!
I to jest w zasadzie to, co nazywamy miłością.
Nie będę czekał wiecznie... To za bardzo boli..
Podróżować znaczy żyć. A w każdym razie żyć podwójnie, potrójnie, wielokrotnie.
Kaleczą się i dręczą milczeniem i słowami, jakby mieli przed sobą jeszcze jedno życie.