Świat bez miłości jest martwym światem.

 Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się powrotem.

 Bez względu na to, co się zdarzy życie idzie dalej, słowa wciąż napływają, prawda jest wyrzucana czy ci się to podoba, czy nie, a życie nigdy nie pozwoli ci zatrzymać się i złapać cholerny oddech.

 Niech się pan strzeże najprostszych wyjaśnień - często bywają prawdziwe.

 Nazwany ziomusiem Narrator trochę spuścił z tonu.

 Miłość to nie wisienka w czekoladzie, którą się nadgryza i odkłada do pudełka.

 Czy Bóg stworzył Miłość by Ból był jeszcze gorszy?

 A teraz, już prawie o północy pierwszego dnia, wciąż nie śpię, łamiąc swoje postanowienie, żeby kłaść się wcześnie - opóźniam sen, żeby odsunąć nieuniknione nadejście jutrzejszego ranka. Jeszcze jedna próba ucieczki.

 A przecież kochałam, tak mocno, że byłam gotowa umrzeć dla idei.

 Miłości nie wolno kalać przyjaźnią. Koniec to koniec.

 Tak to już jest we wszechświecie, że wydarzeniami rządzi przypadek.