
I wiosna przyniosła mi okropny śmiech idioty.
I wiosna przyniosła mi okropny śmiech idioty.
Nadzieja zmienia życie, daje siłę temu, kto nie ma nic innego.
Wszystko jest ulotne - mruknął w jej włosy. - Nawet gwiazdy przemijają.
Wiruję w szaleństwie.
Kocham cię szeptem- możesz nie zauważyć.
Najwyraźniej ekscytacja jest silniejsza nawet od śmierci.
Poranna kawa bez Ciebie obok mnie, nie smakuje tak dobrze jak wtedy kiedy przy mnie byłeś..
Taka jest bowiem szatańska natura wszelkiego zła- że bez naszej wiedzy i zgody potrafi nas ono zaślepić i wcisnąć w swój kaftan.
Zasłaniamy się muzyką po to, by się odsłonić.
Zdumiewa mnie dziś, jak wiele sobie dawaliśmy, gdy mieliśmy niewiele. Jak naturalne było, że się prosi, dostaje, dziękuje i odwzajemnia.
Tak, będzie żyć, choć wypłacze wiele łez. A mimo to warto żyć...